poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Poniedziałek , 8.04

Co za dzień , miałam dzisiaj na 8;55 ale poszłam sobie na 9;50 nie chciało mi się iść na zajęcia artystyczne . Tak mi się chciało spać strasznie że masakra. Jutro sprawdzian z chemii ale jakoś mam to gdzieś . I tak idę do zawodówki , haha fajnie musi to wyglądać 50 punktów rekrutacyjnych i zawodówka , nie no zawsze spoko . Niestety w technikum nie było zawodu kucharza tylko jakiś technik żywienia , chciałam iść na kelnerkę ale gotowanie lepiej mi wychodzi i to zawód z przyszłością , po zawodówce zrobię technikum 2 letnie i już . Rok w plecy ale cóż życie. Jutro mam na 8;00 i muszę wstać o 7;00 ale tym razem na pewno , zaraz idę spać żeby nie zaspać . Po egzaminach idę na wagary w poniedziałek , nie wiem co będę robić ale mam gdzieś tą szkołę . I tak się dostane do swojej szkoły . Najgorsze jest to że idą tam chłopacy z mojej klasy których nienawidzę , śmiali się że idę do gastronomika a sami idą debile . Żal mi takich ludzi. Dobra nie zanudzam już nimi . Yyy na czwartek muszę się nauczyć jakiś dat na historię , po co to komu . Nie zamulam wam pierdołami . Do jutra. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz